piątek, 10 grudnia 2010

Arystoteles i Platon


Dwa nurty europejskiego myślenia

W tradycji filozofii europejskiej możemy zauważyć dwa główne nurty-sposoby myślenia które przewijają się nieustannie przez przeszło dwa tysiące lat. Według pierwszego z nich człowiek nieustannie dąży do zaspokajania nieograniczonej liczby namiętności-potrzeb -których co logiczne zaspokoić się wszystkich nie da. Taki rodzaj życia możemy nazwać pędem ku wolności w zaprzeczeniu do drugiego nurtu myślowego będącego pędem ku zniewoleniu. Ten drugi nurt myślenia najbardziej jest bliski idei Platona. Po pierwszej stronie mamy ekspresje ruch, a po drugiej zatrzymanie, blokada i zamrożenie aktywności... dalej czytaj tu I

wtorek, 16 listopada 2010

TIMOTHY LEARY – Polityka Ekstazy

Dziś wydaje się że czasy w których wiara w cudowną przemianę świadomości tylko i wyłącznie za pomocą substancji psychoaktywnych była odrobinę naiwne. Jednak uważam że warto zachęcić do przeczytania pracy jednego z pionierów w tej dzidzinie Timotiego Leary i jego kultowej już chyba a napisanej w 1968 roku "Polityki ekstazy" za napisanie której autor spędził jakiś czas w więzieniu. Perypetiom tymoteusza nie było końca. Za posiadanie dwóch blantów ziółek został wsadzony na trzydzieści lat do amerykańskiego więzienia z którego uciekł po prawie roku, a dokładniej po dziewięciu miesiącach odsiadki. Opuścił także terytorium Stanów Zjednoczonych. Jednak jego problemy nie skończyły się bo zaliczył jeszcze więzienie w Algierii, Szwajcarii, i Afganistanie w którym podbno miał zostać porwany przez CIA. Czyli uciekając przed więzieniem trafiał do kolejnego więzienia w innym kraju, a autor miał już wtedy pięćdziesiąt lat. link do tekstu

niedziela, 14 listopada 2010

Antropokosmizm antropokosmika

W tym roku minęło 410 lat od czasu kiedy Giordano Bruno został za swoje poglądy spalony na stosie. Pomyślałem więc że warto ten tekst zadedykować właśnie jego osobie

Logos ex machina!


No dobrze zagalopowałem się trochę pisząc coraz więcej o religiach -a jak powiedział przecież Giordano Bruno religia to taka uproszczona forma filozofii. Nawet tak wartościowa i ciekawa jak buddyzm* Więc chciałbym się przez chwilę zastanowić jaka będzie religia przyszłości i co ważniejsze czym się będzie zajmowała i co najważniejsze jaką korzyść z jej uprawiania wyniosą ludzie . Religia przyszłości na pewno [ jeśli oczywiście będzie chciała przynosić ludziom pożytek co zakładam ] będzie zajmowała się czymś konkretnym dla rozwoju człowieka zamiast wyznawania wiary w coś czego istnienia nie są ludzie wcale tacy pewni. Religia przyszłości będzie szukała wiedzy o człowieku i prawach rządzących wszechświatem jak i o relacjach panujących między nimi i wzajemnych zależnościach. Czyli będzie mieszaniną psychologi, filozofii i fizyki. Najbliżej takiej religii przyszłości jest buddyzm który dzielnie nieustannie próbował szukać wiedzy o człowieku i stosować ją w praktyce zamiast bezrefleksyjnie oddawać się kultom i czcić dziwne tajemnicze bóstwa które podobno przebywają w niebiosach -jak robiły to praktycznie odchodzące na szczęście w niepamięć- wszystkie wyznania przez ostatnie dwa tysiące lat.

A więc mam niestety niedobrą wiadomość dla leniwych bo czeka nas nieuchronna zamiana wierzenia na wiedzenie czyli po prostu powrót do tego co pierwotne . Podobno zresztą słowa "wiara" wywodzi się od wera [ vera]
Wyznawanie i oddawanie kultu czemukolwiek i komukolwiek wcześniej albo później odejdzie w niepamięć. Nie to że jestem wrogiem oddawania czci bo przecież języki komunikatów są różne. Po prostu lepiej jest wiedzieć i zgodnie ze swoją wiedza działać a nie wierzyć i oddawać kult. Zresztą nie mam nic przeciwko temu że ktoś woli czcić zamiast wiedzieć jeżeli oczywiście nie jest zbyt nachalny i nikogo do tego uporczywie nie zmusza. Budząca zastanowienie jest postawa tradycyjnych wierzeń gdzie przedmiot oddawanego kultu jest ogromny niby absolutny monarcha lub feudalny pan a proszący go albo przepraszający i błagający o litość wyznawca bardzo mały i pozbawiony znaczenia. Ależ to żadna tajemnica, kult jest odbiciem stosunków i relacji panujących w społeczeństwie. I odwrotnie kult także promuje postawy typu pan na tronie na wysokiej górze i mali ludzie na dole [ czyli to typowa relacja góra-dół albo po prostu asymetryczna ] Więc wyznawanie jest jak najbardziej na miejscu dla społeczeństw niewolniczych i feudalnych gdzie istnieją relację typu wysoko-nisko albo góra-dół, a nie poziomo-poziomo.

Ponieważ jedność myślenia i działania to sprawa podstawowa dla każdego światopoglądu -w tym i religijnego. Nic z postawy sekt i sekciarzy którzy chcieli by nakazać wszystkim żeby wierzyli w to co ci sekciarze wierzą.

Co może sprzyjać takiej religii przyszłości albo nawet wejść w jej skład stając się jej częścią? Na pewno panenteizm / kosmoteizm
-oczywiście pisząc o kosmoteizmie mam na myśli naukę twierdzącą że świat i Bóg stanowią jedność http://www.gutenberg.czyz.org/word,36509 a nie religię stworzoną przez Pierce'a. Konkretniej bardziej chodzi mi o postawę neo panenteistyczną, a moją definicją kosmoteizmu wyglądałaby mniej więcej tak:
pogląd w myśl którego świat przenika Pierwotna Świadomość lub Wielki Umysł [ kiedyś używałem sformułowania "Ciało Boga" jednak termin "Pierwotna Świadomość" wydaje mi się bardziej odpowiedni] Także to co nazwałem naukowym buddyzmem jak i praktycznie cała buddyjska filozofia. Umiarkowany transhumanizm, i psychodeliczne podejście do życia pojmujące go jak swojego rodzaju doświadczenie, Libertarianizm i wszystkie poglądy i filozofie wspierające ludzką wolność.

_________________________
*buddyzm pierwotnie powstał jako filozofia, lub jako mieszanina filozofii i psychologii
potem jednak został w niektórych miejscach poddany obróbkom. Pomimo tego nadal jest najbliższy religii przyszłości. Nic to nie zwykłego także Jezus mówił że nie przyszedł zakładać nowej religii [także raczej nauczać] Podobnie zapewne było i w innych przypadkach] wiedza jaką posiadły jednostki została przez oszustów deformowana i wykorzystana we własnych celach. Można by to nawet opisać w kilku zdaniach.

tekst opublikowałem wcześniej na moim starym blou art-jop oraz na stronie antropokosmizm

niedziela, 26 września 2010

transhumanizm libertariański, libertarianizm transhumanistyczny

wpis transhumanizm wolnościowy został przeze mnie poprawiony i z małymi modyfikacjami dostępny jest tu transhumanizm wolnosciowy

Kosmoteizm

Kosmoteizm

Znaczna część transhumanistów wyznaje wiarę/światopogląd nazywany kosmoteizmem. Nie jest to naprawdę nowy poglad ale kontynuacja starego panenteizmu.

Cosmotheism [Kosmoteizm] jest poglądem nauką, która twierdzi że we wszechświecie jak i w pojedynczej jednostce istnieje wewnętrzny sens. Kosmoteizm jest więc rodzajem swiatopoglądu, która twierdzi, że istnieje wewnętrzny sens i cel w życiu w kosmosie I jest nim rodzaj „ukrytego” ładu. Istnieje zasadnicza jedność świadomości świadomych bytów, która łączy wszystkie żywe istoty w jeden kosmos. Tworząc przez to rodzaj pełni lub Całości [Jedni] Celem nas ludzi, jest poznanie, jak i uzupełnianie siebie jako świadomych jednostek, a także jako gatunku , aby przez to lepiej rozwijać współpracę z kosmosem w kierunku całkowitej i powszechnej świadomości. Jak i dążyć do coraz wyższej świadomości i doskonałości bytu traktując to jako cel swojego życia. Nasza prawdziwa tożsamość jest więc świadomością istnienia mającą poczucie całości i nieoddzielenia siebie od kosmosu.

Uwagi

Podobieństwa i różnice. Kosmoetizm w mniejszym lub większym stopniu jest obecny w różnych nurtach i kierunkach buddyzmu. Wyznawcą panenteizmu czyli pra kosmoteizmu był też na przykład święty Paweł. Kosmoteizm obecny jest także w starożytnych nurtach wierzeń/ światopoglądów wywodzących się z pnia tradycji indoeuropejskiej.

Tematy sporne. Zagadnieniem spornym wydaje się rola ewolucji, a konkretniej czy wszechświat był od początku świadomy „samoświadomy siebie” i wywodzący się z pierwotnego pierwszego źródła „Wielkiego Umysłu”, „Pierwotnej Świadomości”, „Logos” i dalej już rozkręca się jak spirala od tego pierwotnego punktu co można by nazwać ewolucją [a w co wierzyli wyznawcy pierwotnej polskiej religii istnienia „Źródła” wszystkich rzeczy, lub starożytni grecy „Logos” ] Czy też jak uważają ateistyczni zwolennicy transhumanizmu ewolucja niejako "pojawiła się" we wszechświecie i świadomość powstała później.

Problemy. Wielu sympatyków kosmoteizmu było lub nadal jest zwolennikami wyższości białej rasy i białej cywilizacji nad innymi. Nie jest to niczym dziwnym, bo taki pogląd o wyższości jednej rasy lub kultury nad inną jest zjawiskiem dosyć częstym -dopóki oczywiście nie prowadzi do zachowań skrajnych.

więcej informacji związanych th+ znajdziesz na stronie problemy transhumanizmu strona będzie czynna w najbliższym czasie [może już dziś]
pisząc ten wpis w oparłem się w dużym stopniu na tekście pochodzącym ze strony euvolution.com choć są w nim też zawarte i moje własne przemyślenia 2.osobiście pojęcia "kosmoteizm" używam w rozumieniu "światopogląd", "nauka" a nie "religia" nic mnie także z religią Piercea nie łączy


zobacz także mój tekst na temat wolnościowego transhumanizmu zobacz tu


środa, 1 września 2010

mucho gusto - welcome - ciao - bonjour


Welcome Hee!
Let me introduce myself. My name is Zbyzos Space, but I'm better known as a Cyberius -Zee Jop more

Mucho gusto! Permítanme que me presente. Mi nombre es Zbyzos Espacio, [ Kosmiczny] pero yo soy más conocido como un Cyberius -Zee Jop. Los tres son ...esp

Bonjour Permettez-moi de me présenter. Mon nom est Zbyzos Espace [Kosmiczny} mais je suis mieux connu comme un primo-voto Cyberius -Zee Jop fra...

Ciao! Lasciate che mi presenti. Il mio nome a Zbyzos Spazio [Kosmiczny] ma io sono meglio conosciuto come primo Cyberius -vel Zee Jop.

China. 让我介绍一下自己。我的名字是Zbyzos空间,但我更知道作为一个普里莫博托Cyberius -奇伊是赶*.所有这三个是好的。我做什么?最喜欢写。欣然公布Ithinku我的故事,他使我首次与自由媒体 china

Witam Pozwólcie że się przedstawię. Nazywam się Zbyzos Kosmiczny, ale bardziej znany jestem jako Cyberius czytaj dalej tu

Hindi.
मुझे अपना परिचय. मेरा नाम Zbyzos अंतरिक्ष है, लेकिन मैं के रूप में जाना बेहतर hindi
cze bulg serbia cze bug serbija
russia ukr bela ru ukr bela

poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Hyde park w Warszawie? Czemu nie


W moim starym blogu na onecie opublikowałem wwpis pod wyżej wymienionym tytułem.
Zapraszam do przeczytania, -może warto spróbować?

Hyde park w Warszawie? Czemu nie. Jest już nawet miejsce które wybrało się samo a dokładniej które zostało wybrane przez ludzi. Miałem o tym na razie nie pisać i poczekać do czasu kiedy spór na Krakowskim Przedmieściu zostanie rozwiązany. Jednak nie wytrzymałem. Bo w Warszawie coś się dzieje, dwa dni temu miała miejsce demonstracja przeciw podwyżce wat na którą przyszło ponad pięćset osób!
całość tu

środa, 4 sierpnia 2010

stare mity i nowe technologie





wpis ten miałem zamiar pisać o wiele dłużej i solidniej odnieść się do tematu. Lecz tak się złożyło że w jednym zdaniu [ a chodziło o transhumanizm] poruszyłem wątek Prometeizmu i chciałbym się teraz do niego odnieść. Dlaczego? To żadna tajemnica. Po prostu idee prometeizmu widzę trochę inaczej. Mianowicie według mnie jest to skrajnie Uraniczna forma buntu w imię dobra, bez względu na jego przedmiot jak i konsekwencję. Doskonałym przykładem takiego prometejskiego buntu jest mój Łukasiński i http://www.ithink.pl/artykuly/kultura/teatr/walerian-lukasinski/ Bolesław Wyklęty, albo Zaginiony, a w jakimś sensie także i Rejtan. Choć Rejtan obok pierwiastków prometejskiego buntu posiada też silne elementy "saturniczne" porzez dążenie do zachowania starych struktur -konkretnie niepodległego państwa.

Stare mity liznąłem już też w moich "INICJACJACH" http://www.eioba.pl/a101233/inicjacje_seksualne

Bolesław Wyklęty zwany Zaginionym
zobacz tu http://i1713.blogspot.com/p/dramaty3.html
Tadeusz Rejtan http://www.ithink.pl/artykuly/kultura/teatr/tadeusz-rejtan/

zobacz też definicję promenteizmu podaną przez wikipedię http://pl.wikipedia.org/wiki/Prometeizm

Manifest rewolucji hakerskiej






podczas kompletowania bloga z moimi opowiadaniami http://i1713.blogspot.com/ znalazłem jedno ze swoich opowiadań [ REWOLUCJA HAKERSKA]a w nim MANIFEST REWOLUCJI HAKERSKIEJ Czytając zacząłem zastanawiać się co w nim jest aktualne i przetrwało kilku letnią próbę czasu. To znaczy pod czym mógłbym się podpisać a pod czym nie. Oto on:


MANIFEST REWOLUCJI HAKERSKIEJ
____________________________________

1
.-wyklęty powstań ludu, uciskany przez niezliczoną liczbę podatków, i danin, zakazów i nakazów, oraz ograniczeń władz
przez system przymusowych emerytur i przymusowego szkolnictwa, oraz niezliczoną liczbę świadczeń



2.
-pokłon bogini Mądrości, bogini Wolności Libertari i bogini Prawdy, -kim by nie była

3.
-precz z przymusowymi dowodami identyfikacji

4.
-precz ze sztucznymi i nic nie znaczącymi papierowymi i elektronicznymi pieniędzmi. Zamiast nich domagamy się wprowadzenia prawdziwych pieniędzy ze złota i srebra które mają pokrycie w swojej wartości. A nawet nie domagamy, bo sami będziemy je robić, znosząc monopol państwa na emitowanie pieniędzy

[Atakować zaczęli systemy bankowe, giełdy, urzędy podatkowe, systemy danych i ewidencji, oraz wielkie sieci handlowe, tworzyli tez niezależne małe alternatywne sieci internetowe oraz własne systemy operacyjne...]

5.
-domagamy się wprowadzenia nowych technologii nie niszczących środowiska naturalnego, pod warunkiem że nie są szkodliwe dla ludzi

6.
-domagamy się także prawa do powszechnego dostępu do broni palnej, przynajmniej na terenie swojego domu, i uznania własności za nietykalnej, najbardziej zaś domu

7.
-ciało człowieka, jego dusza i jego psychika należy do człowieka i jest jego własnością,
może więc używać wszelkich metod w obronie siebie, swojej własności i swojej rodziny, z bronią palną włącznie


8.
-niskie podatki, minimalne państwo, bezpłatne honorowo pełnione urzędy, swobodny niekoncesjowany przepływ informacji, każdy od dziś ma prawo do tworzenia własnej stacji radiowej, telewizyjnej, systemu telefonii, i sieci internetowych, z własnym systemem operacyjnym, i zakładania bez pozwoleń gazet papierowych i portali internetowych
Klucze zaś są prywatną własnością.


I muszę powiedzieć że zzgadzam się ze wszystkimi punktami tego manifestu -za wyjątkiem czwartego. Ludzie mają prawo wymieniać sie między sobą czym chcą
Link do tekstu tu: http://i1713.blogspot.com/2010/08/rewolucja-hakerska-manfest-rewolucji.html

naukowy buddyzm


w poprzednim wpisie użyłem pojęcia http://zbyzoskosmiczny.blogspot.com/2010/08/transhumanizm-wolnosciowy.html "naukowy buddyzm" aby określić swój światopogląd. Dlaczego naukowy buddyzm a nie na przykład "kosmoteizm" lub "panenteizm" ? Dlatego że to co uważam za najważniejsze a więc rozwój świadomości, wychodzenie poza uwarunkuwania i ograniczenia oraz pracę nad świadomością i używanie technik i sposobów tą pracę wspomagających [takich jak na przykład ćwiczenie koncentracji i skupienia, stałej ciągłej uważności etc. ] jest także podstawowe dla buddyzmu Po więcej odsyłam do mojego opowiadania UMYSŁ BOGA1 http://www.ithink.pl/artykuly/hyde-park/tworczosc/umysl-boga/ ale też i UMYSŁ BOGA2 http://www.eioba.pl/a129979/umysl_boga Opowiadania są z literackiego punktu widzenia dosyć kiepskie -jednak w dużym stopniu określają moje poglądy

wtorek, 3 sierpnia 2010

transhumanizm wolnościowy






Pisząc albo mówiąc o transhumanizmie zawsze dodaję wolnościowy. Dlaczego to robię o tym za chwilę. Najpierw może kilka zdań przypomnienia czym transhumanizm jest i co ważniejsze jak ja go widzę. Ktoś zapyta - po co nam transhumanizm Polska to przecież taki ciemny zacofany kraj" Tak, zupełnie taki jak Włochy przez powstaniem futuryzmu - odpowiem mu na to.
Dobrze, po krótkim wstępie możemy zaczynać. Pierwszy raz, terminu "transhumanizm" użył Huxley. Jednak dopiero w latach 60tych pojawił się pierwszy transhuman -czyli transhumanistyczny człowiek. Był to transczłowiek FM-2030 wcześniej noszący wcześniej nazwisko Esfadiary. Lata 60te -przypominam- to lata wszelkich eksperymentów ze świadomością, oraz z literaturą, sztuką i elektryczną, a potem elektroniczną muzyką. To także lata eksperymentów społecznych i kwestionowanie wszelkich zastanych struktur społecznych i proponowanie na ich miejsce całej gamy nowych rozwiązań od libertarianizmu począwszy aż po hipissowskie komuny. Znowu ktoś powie - że pierwszym libertarianinem był przecież Nock - i beðzie miał rację. Ale to w od lat 60tych nastąpił początek wysypu myślicieli z nurtu libertarianizmu -który trwa zresztą do dziś- od Davida Friedmana przez Nozicka, Hoppego aż do Sama Konkina.
Wraz z komercjalizacją kontrkrultury transhumanizm nie zamarł ale przetrwał, by na początku lat 80 tych objawić się w cyberpunku i filmach z kręgu fantastyki naukowej. Tak naprawdę to większość naszej kultury współczesnej przesiąknięta jest duchem transhumanizmu. Najbardziej filmy i gry ale i rockowa oraz elektroniczna muzyka. Chociaż większość ludzi o tym zupełnie nie wie. Po prostu nie zna jeszcze tej nazwy

Zawsze kiedy ludzie pytają mnie dlaczego jestem sympatykiem transhumani. I czy nie lubię człowieka, albo nie lubię stworzenia bożego, lub chcę może zastąpić naturę kulturą -odpowiadam że wcale nie. Nie mam nic przeciw naturze, poza tym może że czasami ogranicza nas. Nie mam nic przeciw boskiej świadomości dzięki której w ogóle istnieje wszechświat m i nasza ludzka świadomość [ patrz Umysł Boga 1 ] Nie mam też zamiaru obalać Boga co wydaje mi się zresztą zajęciem absurdalnym. Więc po prostu chodzi mi jedynie o to żeby ulepszyć mój samochód nazywany dość powszechnie ciałem, tak aby świadomość mogła w nim lepiej funkcjonować a nawet szybciej rozwijać się. -Tak przy okazji zawsze myślę o obu, to znaczy o kierowniku tego całego zamieszania jeśli tak można powiedzieć czyli o świadomości i o samochodzie w którym ta świadomość sobie podróżuje przez życie a także i mieszka w nim. Wiec jeśli ciało ma znaczenie to poprzez jedynie kontekst świadomości-umysłu. Nie jest to więc myślenie jedynie o ludzkim ciele- lecz zawsze jakaś chęć podrasowania ciała aby lepiej działało i funkcjonowało. Było silniejsze i zdrowsze, bardziej sprawne. Także oczywiście muszę wspomnieć o tym co jest związane z działaniem na świadomość poprzez ciało. Bezpośrednio na system nerwowy i nasz Cognom -Cogitor oraz pośrednio przez nieskończenie wiele rodzajów działań, mniej lub bardziej wyszukanych.

Dalej. Czy wszystko bezkrytycznie łykam, ponieważ w nazwie ma właśnie transhumanizm? Oczywiście że nie. Tranhumanizm to jedynie słowo. Pojęcie do którego wcale nie jestem przywiązany. Równie dobrze mozna używać innego, na przykład: Nowy Człowiek, Ruch na rzecz rozwoju ciała i umysłu, lub przemiany ciała dla przemiany świadomości i polepszenia życia. W grę też wchodziła by neoalchemia i neoyoga -znaczy nowa yoga. I jakbym tak dalej roztrząsał to pojęcie, to doszedł bym do wniosku że bliżej mi może do psychodeliki czyli przemiany świadomości w której to przemiana i ulepszenie-usprawnienie ciała aby pogłębić rozwój świadomości jest ważniejsze niż transhumanizm.

Z czym się natomiast nie zgadzam?
Po pierwsze jak nadmieniłem zawsze używam w odniesieniu do th pojęcia wolnościowy, a więc wszelkie rodzaje h+ związanego z jakąkolwiek formą przymusu płynącą z zewnątrz sa dla mnie nie do zaakceptowania. Więc każdy państwowy lub generalnie grupowy t-humanizm jest mi z gruntu obcy. A nawet uważam że może być bardzo niebezpieczny, hodując na przykład niewolników dla klasy rządzącej państwem [ czyli de facto kontynuacja socjalizmu narodowego] Zawsze więc wolny wybór i za własne pieniądze.
Przy okazji -pamiętaj że w rękach państwa każdy wynalazek mający służyć ludzkości może się obrócić przeciw niej i stać bardzo niebezpieczną bronią, a utopia bardzo szybko może zamienić się w koszmar.
Przyznać też muszę że częściowo także zgadzam się z neoluddystami i biokonserwatystami ponieważ bezkrytyczne podejście do wszelkich nie zbadanych jeszcze technologi nie zawsze musi być dobre. Oni mają też w tym co mówią trochę racji, ale jednak bez przesady.
Także nadmierne podniecanie się nauką i tanim racjonalizmem. Coś jest dobre więc wykorzystuje to. i tyle. Kropka, nic więcej na ten temat.

No to co jest dobre? Bez wątpienia inżynieria genetyczna. Oczywiście nie w państwowych szpitalach za przymusowe składki. O tym że ktoś inny może decydować o użyciu inżynierii genetycznej, oprócz nas samych, lub rodziców w przypadku małych dzieci, [albo naszej drugiej połowy gdy w specyficznej sytuacji zachodzi taka potrzeba nawet chyba nie musze wspomina ]

Neeurofarmaceutyka? Także, jest dobra. Znowu jednak należy zastrzec że z wyłączeniem państwowych przymusowych lecznic i decyzji płynących z zewnątrz czyli spoza samego zainteresowanego. Piszę tak na wszelki wypadek, ponieważ społeczeństwo totalitarne [tu komunistyczne] nie jest w stanie wygeneroować odpowiednio dużych środków na rozwój technologi a jego sztywny system utrudnia rozwój technologiczny i gospodarczy prowadząc do coraz większej nędzy. Wiec uspokójmy się bo komunizm zawsze strzela sobie sam w łeb eliminując siebie -jak każdy typowy głupiec.
Nanotechnologia to jest coś co uwielbia współczesne totalitarne państwo. Oni chcieli by przejąć wszystkie wynalazaki z dziedziny n-tech żeby służyły ich ukochanym pupilom, czyli tajnym służbom tak jak i wszystko co nowe z dziedziny nano-farmatyki i farmaceutyki w ogóle.


TH+ czy to Koniec świata? Nie to zaledwie koniec pewnej epok, praepokii. Takie wyjście ludzi z ciemnych jaskiń położonych gdzieś na skraju lasu i mrocznych puszcz i zobaczenie po raz pierwszy nieba którego przebłysk i intuicję mieliśmy juz w środku wcześniej, bo praktycznie od zawsze. I gwiazd.
Więc koniec tej przed epoki i początek nowej, Albo nawet początek nowego świata, i nowego życia już nie zwierzęcego -bo nie uwarunkowanego ciągłym biologicznym strachem. I nowego świata poszerzonej świadomości, kosmicznych lotów w nieznane, i świata spotkań z innymi kosmicznymi cywilizacjami

-----------------------
zobacz też moje opowiadania Umysł Boga2 i 1 w których wcześniej zawarłem swoje refleksje związane z th http://www.eioba.pl/a129979/umysl_boga

i Umysł Boga1 http://www.ithink.pl/artykuly/hyde-park/tworczosc/umysl-boga/


humanizm o czym nie napisałem w poście jest bardzo ważny. "Wszystko co ludzkie" a więc możliwość zmniejszenia cierpienioa w świecie, chorób, nędzy i głodu. Nie wspomniałem o humanizmie dlatego że pisałem o th [h+] z punktu widzenia wolnościowego. Choć oczywiście jedno nie wyklucza drugiego. Altruizm nie przeczy wolności [ chodzi o altruizm i prometeizm prawdziwy czyli dobrowolny ] , podobnie jak i Prometeizm Że idea prometeizmu nie jest mi obca -wystarczy że wspomnę moje szuki napisane w czasach wczesnej młodości Łukasińskiego http://www.ithink.pl/artykuly/kultura/teatr/walerian-lukasinski/ i Rejtana
http://www.ithink.pl/artykuly/kultura/teatr/tadeusz-rejtan/ Do idei kosmoteizmu odniosę się w późniejszym czasie


Zbacz też inne teksty poświęcone transhumanizmowi:

http://marekblaszkowski.salon24.pl/132769,transhumanizm

http://www.transhumanism.org/index.php/WTA/more/659/

czwartek, 29 lipca 2010

ach -moje słodkie dzieciństwo








Wiekszość zdjęć z dzieciństwa zabrała niestety siostra po czym zgubiła [?]

nowe logo bloga



to foto stało się od dziś logo mojego bloga na onecie zobacz moj blog na onecie

rysunki, film















od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zrobienia filmu rysunkowego, ale niestety, chociaż sam piszę opowiadania, nie mam scenariusza

więcej moich zdjęć

kilka moich zdjęć










uwaga: fotografie nie są mojego autorstwa, a jedynie kolaże. Autorem jednej z fotografii może być dariusz O. Zenek N. lub Darek O.

mój pokój


bardzo lubię mój pokój i jestem do niego przywiązany. Niżej prezentuje foto







Zbyzos Kosmiczny

moje opowiadania w jednym miejscu zobacz tu
i mój foto blog o podróżach zajrzyj tu